Jak nagrywać na Youtube? Kompleksowy Poradnik!
Jak zacząć nagrywać filmy? W jaki sposób montować filmy? Jak je następnie wyrenderować? Jak finalnie je uploadować na portal docelowy? Jak sprawić, aby Twoje filmy na YouTube bądź innym tego typu portalu były po prostu lepszej jakości? Nie chodzi tu o wyłącznie „jakość” w rozumieniu samej, dajmy na to rozdzielczości czy liczbie klatek na sekundę, w której dany materiał został nagrany lub wyrenderowany. Na jakość składają się jeszcze pewne, inne kwestie, które nie są de facto oczywiste na pierwszy rzut oka. W tym artykule omówimy te najważniejsze oraz najbardziej efektywne aspekty.
Spis treści:
1. Sprzęt.
2. Program do nagrywania.
3. Program do montażu.
4. Proces montażu.
5. Upload na YouTube.
6. Podsumowanie.
1. Sprzęt
Po pierwsze – sprzęt, hardware, podzespoły itp. Warto zaznaczyć, że nie da się stworzyć dobrego filmu albo przynajmniej jest to bardzo utrudnione na sprzęcie po prostu słabym. „Słabym” sprzętem można określić sprzęt, który już lata świetności ma już za sobą, jest źle skonfigurowany, źle eksploatowany, zwyczajnie stary. Jeżeli chodzi o aspekt nagrywania filmów z gier. Nagrywanie takiej gry nie będzie przyjemnością, zważywszy na to, że przechwytywał ekran będzie program, który dodatkowo obciąży nasz komputer, telefon, tablet bądź konsole. Obniży on nieco, być może nieznacznie, zależnie oczywiście od ustawień, fps’y (ang. frames per second). Minimalna wartość fps, w których powinny być nagrywane gry to 60. Im wyższa liczba, tym lepiej, aczkolwiek 60 fps to optymalna wartość na sam początek. W późniejszym etapie można oczywiście eksperymentować z tą wartością.
Późniejsze montowanie filmów w dedykowanym programie sprzęt także ma ogromne, wręcz pierwszorzędne znaczenie. Programy do obróbki wideo potrzebują stosunkowo dużo pamięci RAM komputera. Im więcej jej posiadamy tym montowanie filmu, szczególnie tych w dużej rozdzielczości np. 1440p będzie zwyczajnie przyjemniejsze, gdyż program będzie szybciej reagował na jakiekolwiek zmiany. Dalej. Kolejny aspekt montażu filmów. Podczas eksportu, renderowania filmu, czyli najprościej mówiąc tworzenia z naszego wytworu w programie pliku video w formacie — dajmy na to chyba najpopularniejszy .mp4 — będziemy wykorzystywali procesor bądź kartę graficzną. W zależności, który z podzespołów wybierzemy w programie lub jeżeli nie mamy takiej opcji, program sam „preferuje”. Jeżeli mamy wybór polecałbym używać karty graficznej, gdyż posiada ona lepsze parametry do tego typu operacji. Procesorem także można renderować. Jest to po prostu nieco dłuższe. Warto jeszcze wspomnieć o rzeczy zdaje się oczywistej, ale jest to połączenie z internetem. Jeżeli posiadamy łącze zawierające bardzo mały upload, czyli wysyłanie nasz film podczas końcowego etapu produkcji będzie potrzebował dużo więcej czasu na umieszczenie go na platformie YouTube. To chyba na tyle, co do aspektu sprzętu.
2. Program do nagrywania
Film nagrany w „dobrych warunkach” będzie miał na pewno już na starcie zdecydowanie większą „wartość” na YouTube niż video nagrane telefonem bądź darmowym programem do nagrywania, którego logo zasłania część ekranu albo – co gorsza – jest to część centralna ekranu. Oczywiście co kto woli, na co może sobie pozwolić, ale chciałbym zauważyć, że jest masa programów — w tym tych fabrycznie wgrany w systemie Windows 10 — Xbox Game Bar, które oferują bardzo dobre parametry nagrywania, a także posiadają możliwość „powtórki”, czyli buforu video, który jest nagrywany w tle podczas rozgrywki a zapisywany, gdy sobie tego zażyczymy, klikając odpowiadający klawisz. Możemy określić długość tego buforu np. 2,5 minuty. Jest to bardzo przydatna funkcja, gdyż nie musimy cały czas nagrywać rozgrywki, co też się wiąże z tym, że plik po zapisie może przekroczyć 10GB, 20GB pamięci, co mija się niekiedy z celem. Bufor pozwoli nam zaoszczędzić bardzo dużo miejsca na dysku, a wszystkie ciekawe momenty z rozgrywki zostaną przez nas uwiecznione. Z programów tego typu można również wymienić Nvidia Geforce Experience, który także oferuje możliwość nagrywania, również z buforem. Aby móc skorzystać z tego oprogramowania konieczne jest założenie konta Nvidia bądź zalogować się przez konto Google lub Facebook. W dodatku w tym samym programie mamy możliwość optymalizowania gier pod nasz komputer co wiąże się z poprzednim akapitem dotyczącym sprzętu.
3. Program do montażu
Teraz chciałbym omówić programy do montowania video. Zdecydowana większość programów tego typu ma raczej podobną budowę, jeżeli chodzi o sam wygląd oraz zasadę działania. Mamy oś czasu, podgląd video, konkretne skróty klawiaturowe, które warto na pewno opanować, aby cały proces montażu był zdecydowanie szybszy i przyjemniejszy. Na rynku mamy do wyboru masę takich programów, aczkolwiek aby znaleźć ten, który będzie nam najbardziej odpowiadał, trzeba nieco się zagłębić w ten temat. Mamy do wyboru opcje darmowe oraz płatne. Niektóre programy można użytkować, wyłącznie zakładając konto. Inne dają nam czas na ich wypróbowanie, po czym za jakiś czas proszą o założenie konta. Idąc dalej, mamy darmowe programy, które dają nam możliwość ich użytkowania, ale dopiero założenie konta lub zakup pełnej wersji dostajemy możliwość eksportu plików, czyli renderowania. Mamy także do wyboru programy, które kuszą nas swoją darmową wersją, lecz ograniczają ją do możliwości renderowania w maksymalnej jakości 720p, która jest jakością już nieco przestarzałą. Obecnie jakością standardową na YouTube jest 1080p. Co prawda i tak ta rozdzielczość na YouTube nie przypomina tej rozdzielczości, którą widzimy po wyeksportowaniu pliku na dysk i jest to problem, jeżeli jesteśmy nastawieni na maksymalną jakość naszych filmów na YouTube. Wrócimy do tego problemu później. Przydatną funkcją w edytorach wideo jest Preview Scaling, która daje nam możliwość przeskalowania podglądu video na mniejszy np. 360p, 540p lub 720p. Znajduje ona swoje zastosowanie, wtedy gdy chcemy pracować na plikach nagranych w dużej rozdzielczości typu 2k, 4k, gdyż sztucznie obniża jakość wideo, aby proces montażu wydajniejszy. Ważnym kryterium co do wyboru programu do obróbki wideo jest częstotliwość aktualizacji od producenta. Taki program będzie rozwijany, cały czas przystosowany do aktualnych standardów oraz będzie współpracował w wielu środowiskach. Podsumowując, jaki program wybierzemy, zależy tylko od nas, więc musimy mieć na uwadze wyżej wymienione aspekty, żeby później nie być rozczarowanym.
4. Proces montażu
Gdy posiadamy już adekwatny sprzęt do naszych oczekiwań razem z programem do nagrywania oraz późniejszej obróbki wideo mamy już praktycznie wszystko, co jest potrzebne, żeby zacząć tworzyć nasze filmy. Przynajmniej na początku. W miarę powiększania się naszego kanału na YouTube. Idąc dalej wzrostu naszych oczekiwań bądź zachcianek możemy oczywiście wyposażyć się w programy do tworzenia grafiki jak np. GIMP. Przyda się nam wtedy, gdy będziemy chcieli stworzyć miniaturę do filmu, tło do kanału, awatar bądź co nam się żywnie zamarzy.
Możemy zatem przejść do stricte montowania filmu, a raczej zasad, które pozwolą nam osiągnąć oczekiwany efekt. Chyba najważniejszym elementem jest długość filmu. Jeżeli będzie zbyt długi może okazać się nudny, osoba oglądająca będzie go przewijać bądź przedwcześnie wyłączyć, co nie jest korzystne dla statystyk YouTube. Jeżeli będzie zbyt krótki, możemy nie zawrzeć w nim wszystkich informacji, które chcemy przekazać widzowi. Podczas ewentualnego skracania filmu warto zwrócić uwagę na przejścia wideo scen. O wiele przyjemniej ogląda się film, który ma w miarę łagodne przejścia, z którymi też nie można przesadzić. W zależności od charakterystyki naszego filmu czyt. szybkości, w jakiej toczy się akcja, zaaplikujemy adekwatne przejścia. Gdy na przykład nie chcemy koniecznie przycinać filmu, ponieważ umknie wtedy widzowi bardzo ważny aspekt, możemy film przyśpieszyć bądź w identycznej sytuacji go spowolnić. Bardzo ważnym elementem jest muzyka, podkład. W zależności co chcemy osiągnąć, musimy zwracać uwagę na inne kwestie. Muzyka, którą dodamy do filmu, może zawierać prawa autorskie bądź łamiącą regulamin YouTube treść co będzie się wiązało z wyłączeniem ewentualnych zarobków na danym filmie a w ekstremalnych przypadkach z usunięciem filmu i otrzymaniem ostrzeżenia kanału. Możemy także wybrać neutralny podkład do filmu z pozycji samego YouTube, który oferuje możliwość jego dodania spośród wskazanej biblioteki audio. Wracając do procesu montowania filmów. Jeżeli montujemy film, którego istotnym elementem jest właśnie muzyka, możemy wybrać taki utwór, który „zgrywa” się z video lub poprzycinać video, aby zaczął się właśnie zgrywać. Warto nad tym popracować, gdyż taki materiał ma zdecydowanie większą głębię, niż ten sam z dodaną losowo muzyką. Na przykład video przedstawia szybką akcję w jakiejś grze, a muzyka oferuje nam gammę spokojnych nut zachęcających do medytacji lub snu. Nie jest niemożliwe, że taki film nie będzie dobry, aczkolwiek będzie to trudniejsze do osiągnięcia. Sugerowałbym, aby najpierw zatroszczyć się o wyżej wymienione kwestie a dopiero później eksperymentować z dodatkowymi efektami. Co do renderowania filmów najlepiej jest to robić, jeżeli zależy nam na jak najlepszej jakości w rozdzielczości 1440p lub wyższej. Dlaczego? YouTube posiada swój kodek o nazwie roboczej avc1. Jest on jakości, krótko mówiąc, średniej. Gdy swój materiał wyrenderujemy w jakości 1440p YouTube załączy nam kodek o nazwie vp09, który jest niewątpliwie lepszy, co widać gołym okiem, gdyż na filmie nie widać tzw. pixelozy. Eksport w formacie 1440p wiąże się z nieco większą wagą pliku na dysku oraz czasem jego wykonywania. Należy pamiętać także, że materiał wyrenderowany w jakości 1440p, 2k lub nawet 4k a nagrany w jakości 1080p nadal po eksporcie będzie miał tę samą jakość co plik tzw. surowy, czyli 1080p. Jest to metoda nie oczywista, aczkolwiek daje wspaniałe rezultaty. Proces renderowania może potrwać. Wszystko zależy od naszego sprzętu, stopnia skomplikowania projektu, rozdzielczości, którą ustawiliśmy oraz programów działających w tle. Gdy proces się zakończy, plik będzie gotowy do udostępnienia na odpowiadającym nam portalu.
5. Upload na YouTube
Na samym końcu pozostaje nam, zakładając, że już posiadamy konto na YouTube, wymyślić jakiś chwytliwy tytuł i wysłać nasz film w sieć. Na YouTube mamy przycisk odpowiadający przesyłaniu filmów. Znajduję się w prawym górnym rogu okna. Ma symbol kamery ze znakiem „+” w środku. Wybieramy nasz plik bądź upuszczamy go bezpośrednio myszką. Należy pamiętać, aby nie zamykać okna YouTube, podczas gdy film będzie przesyłany. Informowani o postępie będziemy w prawym dolnym rogu. Gdy proces przesyłu się zakończy, a zacznie kolejny – przetwarzania – możemy już zamknąć okno. W tym momencie nasz film będzie miał, najprościej mówiąc, zwiększaną jakość. Począwszy od SD przez HD do ewentualnego 4k. Proces ten zajmuje trochę czasu. Gdy zakończy się przetwarzanie jakości SD, otrzymujemy możliwość oglądnięcia naszego filmu. Po zakończeniu przetwarzania YouTube sprawdzi nasz film pod względem ewentualnych praw autorskich i złamań regulaminu. Podczas całego tego trochę żmudnego procesu mamy możliwość edytowania atrybutów filmu takich jak tytuł, opis, grupy wiekowej, tagów, kategorii oraz widoczności. Widoczność, czyli określenie kto będzie mógł zobaczyć nasz film. Mamy do wyboru film publiczny, niepubliczny i prywatny. Opcja publiczna pozwala każdemu obejrzeć nasz film. Niepubliczny może obejrzeć tylko osoba, która posiada bezpośredni link. Prywatnego filmu nikt oprócz nas nie zobaczy. Mamy także możliwość udostępnienia filmu tylko konkretnej osobie, której e-mail podamy. Osoba, aby obejrzeć film, musi być zalogowana na tym koncie. Warto pododawać tagi, które prostymi słowami zdefiniują, co potencjalny widz będzie mógł zobaczyć na naszym filmie. Poprawi to także pozycjonowanie filmu na stronie. W panelu YouTube Studio, w którym się znajdujemy, możemy sprawdzić także statystyki filmu bądź całego kanału. Można dzięki temu dokładnie sprawdzić, co preferują Twoi widzowie. Należy także wspomnieć o dodawaniu znaku wodnego do filmu. Uchroni to nas po części przed potencjalną kradzieżą naszego dzieła przez nieuczciwe osoby.
6. Podsumowanie
Na sam początek przygody z robieniem filmów taki starter powinien w zupełności wystarczyć. Z czasem, gdy nabierzemy doświadczenia i pewnych automatycznych odruchów montaż będzie dla nas samą przyjemnością. Możemy wtedy pokusić się o różne filtry, efekty specjalne czy to dźwiękowe, czy graficzne, a także własne animacje bądź miniatury. Nie raz jeden film może przesądzić o naszym być albo nie być, czyli popularnie nazywanym „wybiciu się”. Może sprawić, że widz zainteresuje się Twoim kanałem i będzie chciał zobaczyć więcej Twojej twórczości. Na YouTube także można zarabiać. Wymagana liczba subskrybentów to 1000, a liczba godzin oglądania publicznych filmów to 4000. Gdy kanał zacznie generować zyski możemy pokusić się o płatne wersje programów, lepszy sprzęt lub kursy. W tym artykule zostało zawarte wszystko to, co musi opanować początkujący YouTuber, aby jego filmy nie raziły podstawowymi błędami, a przyjemnie się je oglądało. Nie gwarantuje on oczywiście pewnego sukcesu na platformie YouTube czy tym podobnych. Jest jedynie pomocą przy początkach, które jak wiadomo, bywają trudne.